W dniu 6 września, a więc w czasie oktawy rozpiętej pomiędzy dwoma parafialnymi odpustami, kiedy wciąż trwają obchody piątej rocznicy koronacji łaskami słynącego wizerunku Naszej Bogoryjskiej Pani - Matki Bożej Pocieszenia, do naszego Sanktuarium przybyli przedstawiciele rolników województwa świętokrzyskiego, aby wraz z nami wspólnie świętować IX Wojewódzkie Święto Ekologii.
Sprawujący Eucharystię ks. dziekan Andrzej Wierzbicki w koncelebrze z ks. Stanisławem Wiktorem proboszczem parafii w Szczeglicach witając przybyłych wskazał na bogatą symbolikę tego święta plonów przejawiającą się zwłaszcza w święceniu przepięknych wieńców oraz chleba upieczonego z tegorocznej już mąki. Wskazuje to na chrześcijańskie korzenie polskiego ludu, który od zawsze łączył pracę z modlitwą i równie gorliwie modlił się przed siewem jak i dziękował Bogu za łaski jakich doświadczał w minionym rolniczym sezonie. Po słowie wstępnym dokonano poświęcenia dożynkowego bochna chleba oraz przyniesionych do świątyni wieńców żniwnych. Homilia wygłoszona przez ks. dziekana zawierała wiele odniesień do tradycji, historii i literatury polskiej, które zawierają przebogate i warte przypominania i upowszechniania strofy poezji .
„Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba…
Tęskno mi, Panie…”
Tymi słowami Cypriana Kamila Norwida witam dziś w naszej świątyni ten bochen chleba upieczony z tegorocznej mąki. Tymi samymi słowami witam również was drodzy parafianie i was czcigodni goście, którzy przybyliście tu z wieńcami żniwnymi oraz wszystkich ludzi ciężkiej pracy na roli. Bez was nie byłoby żniw. Nie byłoby chleba. Puste byłyby stoły w naszych domach i rodzinach - powiedział ks. Andrzej. Przybyliśmy tu aby złożyć dziękczynienie za dary ziemi zebrane w trudnym, bo naznaczonym klęskową suszą roku. Przybyliśmy aby polecać Matce Bożej wszelkie problemy polskiej wsi, a szczególnie te trudne i krzywdzące jak np. nierówne traktowanie polskiego rolnika w porównaniu z rolnikami pracującymi w innych państwach Unii Europejskiej.
Chleb jest wartością bezcenną - powiedział mówca cytując słuszne słowa poety:
Pachnie na stole - świeży chleb
Pieczony - już z nowej mąki.
To nad kłosami - tego chleba
Latem śpiewały skowronki.
W tym bochnie jest zaklęte życie
I wszystkich nas przetrwanie.
I Ciało Twoje - dobry Jezu
Z miłością - nam oddane.
Ten bochen chleba jest ołtarzem
Na każdym naszym stole
Więc każdą kromkę, dzielmy z głodnym,
Spełniając Bożą wolę.
Jeżeli zrozumie - każdy człowiek
Że, w chlebie jest Bóg żywy
To - podział, bochna chleba
Musi być sprawiedliwy.
Kochani rolnicy, ludzie ciężkiej, ale pięknej pracy, tak jak wy dziękujecie dziś Bogu za błogosławieństwo w tegorocznych plonach, tak ja dziękuję wam za waszą pracę w imieniu swoim i wszystkich, którzy korzystają z owoców waszej pracy. Jednocześnie proszę was o to, abyście szanowali wzajemnie owoce swojej owoce, a także byście na wzór Jezusa â który przeszedł przez ziemię czyniąc dobro - dzielili się chlebem z innymi. Dzielić się chlebem to dzielić się miłością, dobrocią â jak powiedział św. Brat Albert „ Trzeba być dobrym jak chleb, który leży na stole, aby każdy mógł sobie z niego wziąć tyle ile potrzebuje”.
Odnosząc się do tak ważnej dla jakości naszego życia ekologii ks. kanonik wskazał na poświęconą tym zagadnieniom encyklikę papieża Franciszka „Laudato Si”, którą powinniśmy poznać i do niej się stosować, tak w działalności indywidualnej jak i w skali globalnej. Człowiek otrzymał od Stwórcy wielkie zadanie i musi je realizować w łączności ze wszystkimi, a nie w kontrze i w sprzeciwie wobec innych. Kończąc dodał jeszcze takie słowa:
I proszę was, abyście właśnie tak wychowywali młode pokolenie waszych następców, o którym św. Jan Paweł II mówił, że jest przyszłością i nadzieją świata i Kościoła. Szczęść wam Boże w dalszej pracy i Bóg zapłać za tegoroczny chleb, najcenniejszy skarb od Boga i z ludzkiej pracy pochodzący. Szczęść Boże.
Po zakończonym nabożeństwie pochód dożynkowy udał się na teren Zalewu "Buczyna" gdzie odbywały się dalsze uroczystości dożynkowe.